Drugi powód nieobecności na blogu.
Nie mamy jeszcze prądu!!! Czekamy na niego ponad 2 lata. W miedzy czasie zmieniono nam warunki przyłaczenia do linii. Do tej pory budowaliśmy z wykorzystaniem agregatów prądotwórczych, ale nadszedł taki moment, że staje się to kłopotliwe. Ale oto światełko w tunelu - 28 sierpnia postawili nam słup, rozbudowali linię, czekamy na załatwienie formalności: inwentaryzację i odbiór. Jest szansa, że do końca września będziemy mieli własne zasilanie. Oto nasz długo wyczekiwany słup: